Ищем предков и потомков в Польше

apssПо первому вопросу - благодарю! По второму у меня личный интерес, знаете ли Вы о Кочевских, Koczewski, мне Анджей Зигмунт Рола-Стэжицкий прислал информацию, что родовое гнездо Кочевских Кочев, находилось как раз в Дрогицкой земле, может там тоже сторожка стоит? И еще, мне неизвестен герб Кочевских. Если Вам что-либо известно поделитесь. С уважением. Станислав.

Здравствуйте! Хотела бы узнать про прадеда Дучинский Давид, родился где-то в конце 18..-ых годов. Жил в Днепропетровске. Был женат на Розе. Служил 25лет, ещё при царе. Если можно узнать, кто его родители, братья, сёстры? Спасибо за любую информацию!

@ Strzelbicki

Спасибо за исправление ошибки, Знаю - мой русский не отличный, но стараюсь . Конечно , если Русь, то не "руccкие".
А в русским для меня все время какие-то ловушки.
Как Ваш перевод?

apss написал:

[q]

Кочевские не польская это фамилия - не имеет обоснования в польском языке

[/q]

Это тем более странно звучит, что в Польше есть целая область под названием Kociewie (dawniej Koczewie), а слово кочевье не русское, а происходит от köč - древнетюрк. "кочевка", "кочевье"; да мало ли в польском языке тюркских заимствований?! Добрая половина гербов шляхетских повторяет северокавказские тамги.
Я так полагаю, что ответов на свои вопросы я не дождусь?

" ...а в ответ тишина! "
В.С. Высоцкий " Он не вернулся из боя."

@ Stan_is_love


Drogi Panie Stanisławie!
Nikt, kto poważnie zajmuje się genealogią nie powołuje się na takie źródła, jak Polska Encyklopedia Szlachecka czy opracowania Gajla. Starykoń-Kasprzycki wydając swą encyklopedię kierował się przede wszystkim próżnością i łatwowiernością swoich prenumeratorów i pisał to, czego oczekiwała od niego pragnąca nobilitacji publiczność. Gajl natomiast wynotowywał jedynie nazwiska, które spotykał zbierając matriały do swoich prac graficznych. Zgadzam się, w 1590r. odnotowano -jeśli tak podaje- nazwisko Koczewski, ale postawiony obok znak zapytania nie oznacza, że niewiadomego herbu, lecz stawia pod znakiem zapytania fakt, czy w ogóle herb posiadał.
Porównywanie tak różnych nazwisk, jak Koczewski, Koczewicz, Koczkiewicz, Koczmer (!) także wydaje się być nieuzasadnione. Równie dobrze można byłoby przywołać nazwisko Kokoszka wychodząc z założenia, że przecież dwie pierwsze litery są identyczne.
Trudno także opierać na opinii pana z miasteczka Grójec. Na jakiej podstawie wysnuwa wniosek, że jest to nazwisko starej polskiej rodziny szlacheckiej wywodzącej się z dóbr Koczew, skoro nie podaje źródeł? Tylko człowiek naiwny uwierzy w takie dyrdymały - standardową odpowiedź biura, które mnożą się jak grzyby po deszczu, mającą na celu zadowolenie klienta, a także potwierdzenie swej wiarygodości. Bzdury - jeżeli rodzina wyemigrowała na Podole, skąd tyle Koczewskich na Podlasiu? Nie zadano sobie trudu, by nawet tak prostą rzecz sprawdzić
Na temat biur genealogicznych nie chcę się zresztą wypowiadać. Jest bowiem rzeczą powszechnie wiadomą, że za odpowiednią opłatą są w stanie każdemu wyprowadzić wywód przodków do XIII wieku i przedstawić zainteresowanemu piękny herb. Własny!
Co do samego Koczewskiego, mogły znależć się o nim wzmianki - mógł przecież być wiernym sługą, dzielnym giermkiem, nawet nadwornym kucharzem (bardzo prawdopodobne -кочевь!- rozpalał ognisko, by na wieczornym popasie nakarmić swego pana). Proszę mi wierzyć, wszystkie argumenty dotyczące pochodzenia Koczewskich, przytoczone przez Pana, są naprawdę mało przekonywujące.
A genealogia to przyjemna, pożyteczna i satysfakcjonująca zabawa. Dzięki niej wiele można się nauczyć. Herby i szlachetni przodkowie naprawdę nie są ku temu niezbędne.
Z wyrazami szacunku. apss