Загрузите GEDCOM-файл на ВГД   [х]
Всероссийское Генеалогическое Древо
На сайте ВГД собираются люди, увлеченные генеалогией, историей, геральдикой и т.д. Здесь вы найдете собеседников, экспертов, умелых помощников в поисках предков и родственников. Вам подскажут где искать документы о павших в боях и пропавших без вести, в какой архив обратиться при исследовании родословной своей семьи, помогут определить по старой фотографии принадлежность к воинским частям, ведомствам и чину. ВГД - поиск людей в прошлом, настоящем и будущем!
Вниз ⇊

Левковские

Создание общей родословной

Эта тема на карте:  Левковский (после 2009)

← Назад    Вперед →Страницы: ← Назад 1 2 3 4 5 ... 59 60 61 62 63 * 64 65 66 67 ... 284 285 286 287 288 289 Вперед →
Модераторы: N_Volga, Радомир
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
Продолжение

Pomiędzy unią Horodelską a unią Lubelską 1569 r. rządzili w O. z ręki wwodów kijowskich namiestnicy. Miasto to nie miało innej wtedy juryzdykcyi, prócz izby popisowej, przed którą ziemianie i bojarowie do popisu na potrzebę wojenną stawali. Z tych namiestników dwóch tylko znamy z akt: w 1449 r. Hor-nostaja Romanowicza (Dawny regestr Księgi w. ks. lit.) i w 1466 (?) — 1509 r. Hrehorego Borysowi cza Hlińskiego (Antonowicz, Hramo-ty, str. 21—35). Dalej zamiast namiestników występują już starostowie. O. osiedlał się już wtedy, zabudowywał i z każdym dniem stawał się coraz więcej środkowym punktem życia całej okolicy. Ż ziemian mieli tu już swoje dwory Hornostaje, Dedkowie (późniejsi Trypolscy), Jelcowie, Sołtanowie, Kisielowie, Rajowie, Niemirycze, kniaziowie Sieńscy, Pawszowie, Kmitycze, Surynowie. W 1449 r. król Kazimierz IV niejakiej kniahyni Desz-kowskiej daje przywilej na monaster w O. „swiatyeh preworotnikow Joakima i Anny" do żywota jej (Dawn. regestr. Ks, w. k. lit.). W 1522 r. ziemianin owrucki Fedko Omelia-nowicz Wcszniak otrzymuje od Zygmunta Igo ziemię pustowską w pow. owruckim i pu sto dworzyszcze w O, (tamże). W tych latach starostami owruckimi byli: w 1530 r. Tyszko Koziński Hrynkowicz; w 1531 r. Michał Mi-chajłowicz Chalecki; w 1544 r. Krzysztof Ma-twiejewicz Kmitycz; w 1595 i\ Michał Bohdanowicz z Warko wicz; około 1547 r. kn. Jerzy Kapusta i nareszcie od 1551—1560 r. Józef Michajłowicz Chalecki (Arch. J. Z. R,; t. I, cz. 4, str. 36). Stary zamek owrucki potrzebował odnowy, jakoż za sprawą ssty Józefa Chaleokiego został on zreparowany na nowo „przy pomocy ludzi hospodarskich, mieszczan, wołoszczan i także książęcych, pańskich i bojarskich'*. Zamek ton, wznoszący się na stromej górze nad Noryniem i Wruczajem, od wjazdu strzegło cztery bramy. Było w nim 61 horodni, należały one już do ziemian powietni-ków, już do mieszczan. W zamku stała cerkiew św. Koźmy i Damiana i kilka dworów ziemiańskich. Mieszkanie samego ssty mieściło w świetlicy, na wieży wrotnej, a schowanie w horodni. Rynsztunek zamkowy wiele do życzenia pozostawiał. Puszkarzy było dwóch. Po tajnik szedł ku rzeczce Wruczaj. Przed zanikiem stał dom dzierżawcy czyli ssty; obok piwnica, kuchnia i stajnia na 40 koni. Do zamku należał fol. Ostrohoż za miastem. Powinnością mieszczan będących na „służbie po-lenickiej", było wraz z wołoszczanami orać latem dzień jeden, a żąć dzień jeden, kosić półtrzecia dnia, wysuszyć i schować siano. Myn na rz. Noryni. Gacić groblę winni byli słudzy ordyńscy i mieszczanie. Mieszczan obowiązkiem też było utrzymać stróżę zamkową, do której było przeznaczonych 20 ludzi, tak z poddanych hospodarskich jak i ziemiańskich. Poddani hospodarscy oraz i ziemiańscy płacili „klikunowi nocnemu" po 70 gr., a ssta dawał mu po dwie kopy gr. od siebie. Oprócz togo mieszczanie powinni byli odbywać stróżę polną o 30 mil za Owruczem „na polu chodor-kowskiem, u kamienia na Wilii rzeczce". Czterech z nich odbywało kolejno tę stróżę od ś. Turia do Pokrowy. Dla dostania „wieści" za rozkazem ssty powinni byli jeździć z sstą, lub jego namiestnikiem bojarowie i słudzy putni; panowie zaś kijowscy, którzy w pow. owruckim dzierżą własność ziemską, powinni byli jeździć na posługę hospodarską przy wojewodzie kijowskim a nie przy sście. Myto od kupców przejeżdżających szło na zamek. Za wywiezienie na targ zboża płacono „po-mierne". Dochody zaś zamkowe płynęły głównie z „winy, peresudów, deckowania, wizowania, błudichi według Statutu", tudzież z „powinnego i kunicy swadziebnej i po zmarłych". Do ssty należała jedna karczma „miodowa", w której wypijano 30 kadzi miodu w rok, a druga „gorzałczana", którą ssta wypuszczał za 50 kop gr. w rok, a także i wo-skobójnia. Za dzierżenie karczmy „miodowej" ssta obowiązany był trzymać 30 koni dla służby gospodarskiej. Toż samo i mieszczanie za prawo dzierżenia karczmy swej winni byli trzymać 30 koni, ale od trzydziestu lat, za pozwoleniem hośpodarskiem, wolni są od tego. Podwody zaś i stacye powinni dawać posłom i gońcom tak słudzy ordyńscy jako i mieszczanie polenicoy i wołoszczanie hospodarscy. Wwdzie kijowskiemu, gdy przez O. przejeżdża, dawali wszyscy podwody i stacye, t. j. jałowicę, wieprza, a z dymu po kurzo; owsa i siana w potrzebę. Już wtedy wielu z bojarów i sług zamkowych, na służbie ordyńskiej zostających, wyłamywało się z takowej, a to z tytułu tego, iż przez królów od tej powinności byli wyzwoleni. Słudzy zaś ordyńscy byli ci, którzy przy posłach i gońcach hospodarskich powinni byli jeździć do Ordy, a także konno i zbrój no stawać na służbę hospodarską, tudzież podwodę i stacye dawać. Było ich wtedy 18 stu. Mieszczanie t. z. „po-lenniccy" także od niejakiego czasu zaczęli się od służby swojej uchylać. Powinnością dawną ich polenicką było: kosić siano na zamek, podwodę i stacye dawać, staw gacić i ze sstą lub jego namiestnikiem chodzić na służbę hospodarską. Tych było 32-ch, Oprócz tego byli jeszcze mieszczanie siedzący na ziemiach ,,kniaźkich, pańskich, ziemiańskich, po-powskich i mieszczańskich". Ci, chociaż pod przysądem zamku zostawali, ale żadnych powinności nieodbywali (Arch. J. Z. R., t. I, cz. 4, str. 35). Po Józefie Chaleckim został sstą około 1573 r. Michał Bohdanowicz Myszka Warko wski; po nim zaś około 1577 r. Fiion Kmita. Był to mąż walecznego ducha, bojownik śmiały; jednakżo rzadki gość w O., bo jako sługa pograniczny, wciąż czuwał u wrót kraju. W 1567 r. zaopatrzono aż z Wilna tutejszy zamek w materyały amunicyjne (Malinowski: Prace Łaskiego, str. 268).
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
1569-1630

W 1569 r. Unja lubelska wcieliła O. do Korony i odtąd też, na mocy przywileju inkorporacyjnego, miasto to zostało siedliskiem zierastwa i grodu; napełniło się też nowem życiem, urozmaić eonem licznie zjeżdżającą się szlachtą na roczki i sejmiki powiatowe, Ssta owrucki został grodowym. Rewizorowie, wysłani dla obejrzenia i rewidowania starostw na Ukrainie kijów, w 1570 r., powiadają, iż „zamek owrucki leży na górze sypanej niedaleko rz. Noryni, w miejscu niebezpiecznym, bo go wszędy góry z rowami wielkiemi obeszły". W zamku 3 baszty, 1 brama, 36 horodzieu, 1 cerkiew, 9 dworów kniaźkich, pańskich i ziemiańskich. 1 puszkarnia. „Miasto przy zamku po górach osiadło; ostrogiem otoczone, dosyć niemocne i w miejscu niedobrem". Przychód zamkowy wynosi pieniędzy gotowych z karozem i myta 400 kóp. Pole jest przed zamkiem puste, z którego przedtem dawano 20 kóp lit., kiedy je orano. Młyn na rz. Noryni. Poddani JKM Owruccy rządzeni są według dawnej ustawy w wody kijów.; przy której rewizorowie ich zostawili. Według tej ustawy bojarowie zamkowi, popowscy poddani i mieszczanie byli pod przysądem zamkowym; każdy z nich swą wieżę i horodnię, według dawnego zwyczaju, poprawiać był winien. Oprócz tego rewizorowie postanowili od siebie: 1) aby pp. szlachta, którzy mają swoje poddane w mieście, gdzieby się trafiło p. sście posłać za poddanym Króla JM o uczynienie sprawiedliwości, aby nie dalej jedno do 3-go dnia, nieodwłocz że sprawiedliwość z poddanych swoich uczynili; 2) co się dotyczy Haczy i sypania grobli, ci wszyscy, którzy są w regestrze mianowani, wedle pierwszego postanowienia p. wwdy kijów., będą powinni robić i poprawo-wać. A p. ssta nie ma ioh do innych niezwykłych robót przymuszać, także i podstarośoi w niebytności pana staroiomoj. 3) Straż do wrót zamkowych, wedle starodawnej powinności, dawać mają, oprócz tych, którzy przed rewizorami listy króla JM pokładali, że są wyzwoleni od takowej powinności; przeciw którym listom i wyswobodzeniu p. ssta drugie listy tymże rewizorom pokazował, co rewizorowie obaczywszy, do dalszej nauki króla JM odesłali, aby przez 12 niedziel starali się o potwierdzenie togo swego wyzwolenia u króla JM; gdyby nieotrzymali, to coby przez te 12 niedziel zamieszkali, mieli nagradzać. 4) O-stróg około miasta, wedle starodawnego zwyczaju, mają robić i poprawować, ktobykolwiek temu dosyć czynić nie chciał zamkowi, ma do tego przymuszać. 5) W tymże, ostrogu baszty, forty mają być dobrze zbudowane, do tych aby były zamki, a u bram ustawiona straż. 6) Zdało się rewizorom za rzecz pożyteczną, aby most, upatrzywszy miejsce, wyżej haczy zbudowan był; a co się tknie mostowego, to król JM, jako wielkie będzie, na ludzie postronne, raczy postanowić. 7) Rewizorowie też dla lepszego porządku w mieście obrali wójta i k niemu dwóch przysiężników. 8) Urząd zamkowy niema sądzić żadnego miejskiego człowieka bez wójta i przysiężników, a przysądu ma iść 3 gr. na tego wójta. 9) Jarmarki i targi, których dni czasów bywać mają król JM listy swymi na proźbę mieszczan oznaczyć będzie raczył. 10) Co się tknie ży-Iwności wszelakich, aby żaden nieśmiał na drogach przejmować, ani w domu tajemnie kupować. A żaden niema w dom towarów na przekup kupować; także i żywności aż 3 dnia, gdy się insi mieszczanie nakupią, pod winą dwóch kóp lit., która na urząd zamkowy przypada. 11) Rewizorowie zamkowi owruokiego nie mogli obmyślić żadnego poratowania, ani budowania, gdyż król JM raczył obwarować konstytucjami i przywilejami, któremi się pp. szlachta bronią i szczycą od budowania i poprawy zamku, który opatrzenia prędkiego potrzebuje i poprawienia. Kończą nareszcie ciż rewizorowie to swoje postanowienie temi słowy: „We wszystkich tych sstwach JKM przy rewidowaniu wołać woźnym rozkazywalira, aby każdy przywilej a swe, którekolwiek mają z łaski przodków JKM, tudzież i samej osoby JKM, przed nami okazowali. A to z tej przyczyny, iż przy tych zamkach ukrainnych było dosyć takich ziemian i szlachty, którzy okrom ziemskiej służby, zawsze przy sście powinni byli przeciw nieprzyjacielowi wyjeżdżać, i inne posługi zamkowi czynić, którzy teraz przy innej starożytnej szlachcie, za tym przywilejem za Unią danym, chcąc uledz, i równie z niemi służyć, tych posług zwykłych nie czynią, i owszem się być wolnymi powiadają. Nadto więc i siła gruntów króla JM, których na przywilejach nie mają, zabrali, i onych używają" (Rewizya zamku owruokiego z 1570 r , w zbiorze piszącego). Pilon Kmita, wwda smoleński, ssta orszański i owrucki, umarł w 1587 r. (ob. Józef Wolff; Senatorowie i dygn., str. 52); po nim został sstą owruckim Abraham Myszka Warkowski. Pod 1600 r. spotykamy w aktach wzmiankę o dwóch monasterach w O.: Zaruczajskim Preczysteńskiin i Spasko-Wasilewskim. Zaruczajski monaster trzymał początkowo Pawsza, potem Abraham Myszka Warko wski, ssta owr., i z jego ręki zawiadowcą tegoż monastera był Floryan Tchorzewski, ale w 1800 r. woźny, na mocy przywileju królewskiego, wprowadził we władanie tym monasterem ,,z siólmi, grunty, lasy, danią miodową i płaty groszowymi" świaszczennika Wasila. Obok monasteru stała cerkiew „z krągłego drzewa sosnowego, dzwonów niebyło, pod dacbem dzwonów dwa4'. Monaster miał swoje place w mieście (Arch. J. Z. R., t. VI, str. 286). W 1614 r. został sstą Michał Wiszniowiecki. Umarł on atoli na początku 1616 r., i sstwa zawiadowcami; zanim nastał nowy ssta, byli Jakub i Jadam Łaskowiu „Miasto O. w 1616 r, mówi lu-straeya, miało 300 domów osiadłych; czynszów ani podatków niemają żadnyoh, prócz podymnego, którego dają z domu po półtora grosza, ale to na straż do bram miejskich o-bracają, na szarwarki jednak, t. j. na oprawo-wanie grobel i młynów, także do żniwa i do koszenia po razu na rok powinni. Rzemieślnicy, których jest po części, ci nic niepowinni, ale to robotami swemi na zamkową potrzebę nagradzają. Komór jest w mieście 30, od których dają na rok po 15 gr., uczyni zł. 15. Stawu niemasz żadnego. Młyn jeden, o trzech kamieniach, który i z karczmą pospołu i z my* tami, prócz trzeciej miary'młynarskiej, per arendam czynią na rok zł. 2000. W 1571 r. nadane jarmarki na św. Pokrowę P. M. i św. Mikołaj, ale że ssta myta od kupców pobierał, niebywały.
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
Продолжение

Uskarżali się mieszczanie, iż od nich nad zwyczaj od wozu po 300 tołp soli biorą, czego nigdy niebywało; tedy teraz nie-powinni będą dawać tylko po 100 od woza; gdyż i to sami z swojej dobrej woli, za naszą perswazyą, nastąpili. Do sstwa należy: Międzyrzec, mczko, słoboda. To mczko od lat półtora osiadło; jest w niem osiadłości 100. O strów, wś, pociągłych Jfe 12; robią dwa dni w tydzień; czynszu pieniężnego niedają. Summa prowentu sstwa tego 2021, a wytrąciwszy jurgicltu zł. 300, który ma p. Myszka, komornik JKM., za osobnym króla JM. przywilejem, od czego kwarta isć niema; więc też i na urząd podstarościego, na prochy, ołowy i strzelbę i poprawę zamku, straż, szpiegi zł. 700, zostaje 1701. Dobra zaś luslracyi niepodległe były: Owrupicze, z przysiółkami So-łomki i Uhlenicze, poscsorem ich Rafał Witowski, łowczy kijów.; Kościuszkowsczyzna (Kościuehnowszuzyzna) i Łopin (na którym gruncie jest osadzony Michajłów): posesorami tych wsi Kościuszkowscy (Kościuchnowscy), z tern, aby służbę zamkową odbywali, t. j. aby służbę ordyńską służyli, przy sądu ssty owr. słuchali, przy sście owr. albo namiestniku na wojnę jeździli, a zamkowych wrót aby koleją po tygodniu strzegli, gacz stawu zamkowego aby gacili, stacye podług rewizyi aby podejmowali; ale ks. Wiszniowieoki grunt ten im odjął i osadził Michajłów. Uszczapy, Ostrowiec, Zaleśniki i rzka Złynia: trzymali Uszczapowie, na które mieli przywileje od kr. Kazimierza i Zygm. Augusta. Bechowszczyzna; tej wsi posesorem Joachim Bcch, na .które ma prawo wieczne od Witolda, Kazimierza i Zygmunta I. Niewmierzyce, Lewkowce, Bielakowce, Kobilińce, Rejowce, których poseso-rowie trzymają je za przywilejami króla Kazimierza i Aleksandra Włodymirowicza. Ostrów Spaski; tego posesorami byli Paścino-wicowie na prawie kupna od Synhajewskich, ale ssta im go odebrał. Mieszczanie przed lustratorami uskarżali się między inneini, iż im zabroniono piw i miodu na wesela i chrzciny warzyć, także na kanony i praźniki; niemniej żalili się na niezaniedbany stan obrony zamkowej, oraz że nie wolno im w młynach i żarnach cudzych mleć etc. (w zbiorze piszącego). W 1617 r. po Michale Wiszniowieckim sstą został Paweł Rucki; tegoż roku woźny Petroniego Hulewicza, archimandrytę po-czajowskiego, wwiązał w posiadanie w O. dwóch monasterów: Uspeńskiego Zaruczajskie-go i Spaskiego Wasilewskiego (Arch. J. Z. R., t. VI, str. 448). W 1620 r. był sstą Chocim Kamieniecki; po nim w 1622 r. Andrzej Górski czy Górecki. Lustracya z 1622 r. tak nam O. przedstawia: „miasto wałem i ostrogiem ze trzech stron otoczone, z czwartej strony błota, bram 3 z wieżami. Dwór króla Jmci palami dębowemi otoczony i brama: po lewej stronie cerkiewka pusta. Zamek na górze wysokiej przestronno wystawiony, most zły, baszt 2 oszarpanych i, niopobitych, Summa prowentu sstwa tego fi. 4177 gr. 14 d. 12, z których wytrąciwszy jurgieltu podstawcie-mu, ponieważ mu się folwarczok zostawił na wychowanie, fi. 77—14—12, zostaje summa fi. 4,100. Przychodzi od tego kwarty 820. Dochody sstwo pobierało z arendy, z folwarku pod miastem, ze wsi i folwarku Ostrów, z mczka Michajłowa i słobody Jarosławiec, z rudy żelaznej, z młyna miohajłowskiego, budy potażowej; z folw.: Siorkowszczyzny, Owrupicz, Sołomek, Koszowa i Uhleniey. Bojarowie, którzy przed laty byli pod posłuszeństwem zamkowom, jako to: Moszkowsoy, Paszyny, Wołkowicze, Waśkowscy, Barany, Uszczapy, Ozornohubowie. Zakusiły, Kościuchnowscy, teraz już zaczęli się wzbraniać od służby wojennej i posług zamkowych. Nie dziw więc, że stan zamku i obrony był, jak to widziemy z tej lustracyi, w jak najzupełniej-szem zaniedbaniu. Pobożność kilku osób, t. j, Łukasza Witowskiego, łowcz. kijów., i ziemian z okolicy Moszczenickich, Pawszów, Rapaztyńskich fundowała w O. zgromadzenie ks. dominikanów. Biskup kijowski Sokołowski w J688 r. d. 16 marca w Babicach tę fundacyę zatwierdził (Ohodykiewicz; De rebus etc, t. XI, str. 648). Było tu sześciu braci, oprócz przełożonego (Okolski: Russia flor., sfer. 322). Jest podanie, iż pierwotnie ś. Jacek, apostołując wśród tutejszej ludności, kościół i klasztor był założył (Invcnta sunt fundamenta (in Owruez) Ecclcsiao et Oonvcntus a S. Hiacyntho posita, sed iniąuitas temporum terram super posuerat, liarącz rolacya z 1640 r.). W Monumcntis Dominicanis (str. 673) także jest wzmianka o tym kościele i klasztorze. Miał on być przez Mongołów zniszczony. Dalszy poczet sstów owruckich jest następny: w 1630 r. Stefan Chmielecie i (ten był jakby nominatem na sstwo, zmarł bowiem przed otrzymaniem nominacyi); po nim nastąpił tegoż roku Stefan Niemirycz, ale i ten zmarł tegoż roku. W tym czasie rozpoczął się spór pomiędzy motrop, kijowsk. Wcliaminem Rutskim a Eilarctem Kisarowiczem o monaster Zaruczajski w O. Rutski na mocy przywileju królewskiego, wydanego w 1630 r. d. 6 septembra, a nadającego ten monaster wileńskiemu uniackiemu semi naryum, chciał go zająć, ale Kisarewłcz wzbraniał się oddać, składając się innym przywilejem na jego korzyść ad malo narrata wyrobionym. Posiłkowała w tym zatargu Kisarewiczowi Marta z Wojnarowskich Niemiryczowa, wdowa po zmarłym Stefanie Niemiryczu, zagorzała aryanka, i broniła siłą posiąść Rutskiemu monaster, pomimo że ten ostatni był mu wyrokiem trybunału lubelskiego przysądzony (Arch. J. Z. R., t. VI, str. 613 — 620). Po zmarłym Niemiryczu objął sstwo owruckie Hawrył Hojski.
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
1630-1890

Miasto O. było w tych czasach kilkakrotnie przez buntujących się Kozaków nawiedzone i mszczone, jak się okazuje to z przywileju Władysława IV, który na prośbę spustoszonego w niwecz mczka ukraińskiego O., potwierdza mu wszystkie nadane od królów polskich przywileje, i ponawia oraz używanie prawa magdeburskiego". W 1646 r, był sstą owruckim Samuel Łaszcz. Rządy tego człowieka, gdzieindziej tak osławionego, Owruczanie przeciwnie mieli w miłej pamięci. Szczodrotą swoją zjednywał sobie ich miłość. W kronice tego miasta nadto upamiętnił się tern, iż kazał uporządkować część znaczną ksiąg grodzkich owruckich, które odtąd „Łaszczowskiemi" zwano, Ks. dominikanom owruckim pewne pole darował. W 1647 r. zostaje sstą Władysław Niemirycz. Tymczasem w r. 1648 nastąpiło powstanie Chmielnickiego. O. przez Tatarów i Kozaków został zajęty, mczko wraz z cerkwiami i kościołami spustoszone i spalone; księgi ziemskie i grodzkie spalone w pożarze, jedne w murowanej cerkwi ś. Wasila, a drugie w monasterze św. Preczystej w schowaniu będące (Antonowicz: Hramoty, str. 55). Od tego też czasu O. zamienia się w obóz kozacki: roztasowuje się tu pułk zwany Owruckim. Pułkownikiem jest Ilja (Eliasz) Hołota. On to w 1649 r. w lipcu wtargnął do Litwy; atoli pod Zahalcem wojsko lit. zniosło go ze szczętem. Sam Hołota zginął w boju (Kotłubaj, str. 140). Po Hołocie zostaje pułkownikiem Podobajło, ale i tego Janusz Radziwiłł znosi pod Rojowem. a następnie i Krzyczewskiego. Po Podobajle zostaje pułkownikiem znów Osip Natalczyc (Napalczyc) „do którego całe Polesie należało44. Ludzi miał pod sobą 6000. Setnikiem owruckim był wte-dy szlachcic Hornostaj (Letop. Samowidca, str. 14; Hrabianka, str. 267; Pamiat. Kiew. wrom. kom., t I, str. 384). Po Władysławie Niemiryczu, który umarł w 1653 r., został setą Władysław Wilczkowski (Księga pam. Michałowskiego, str. 818). Jednocześnie z nim jako starosta występuje też i Adam Kisiel. Ale byli to starostowie nominalni. Po ugodzie Hadziackiej w 1659 r., otrzymał sstwo owruc-kie Jerzy Niemirycz, ale ten, jak wiadomo, w kilka miesięcy zginął (Vol. leg. t. IV, str. 296). Przeniesienio jezuitów z Ksawerowa do O. wyprosiła szlachta wwdztwa kijowskiego na sejmie 1678 r., który przychylając się do tego żądania, wydał w tej mierze następującą uchwałę: „Ponieważ ur. obywatele wwdztwa kijów., bez kapłanów i kościołów teraz zostający, sami ultro a patribus Soc. Jesu tego żądają, aby Collegium z Xawierowa z między lasów wojną funditus zniesione do Owrucza in meditulium Polesia przenieśli, a to dla większego pomnożenia chwały Bożej, i na to im pół góry, gdzie horodnie swoje szlachta miewali, w bezpiecznem miejscu dla kościoła konferują, a erekeya tej fundacyi tego nie zabrania, tedy My za rzecz potrzebną wszystkiemu wwdztwu to uznawszy, Collegium Pairum Soc. Jesu w Owruczu, i place im należyte legę praesenti approbujemy i przy tychże prawach, którerai też Horodnie antę boc gaude-bant, zachowujemy*' (Vol. leg., t. V, str. 291). Kolegium to jezuitów otrzymało też nazwę: Xawer-Ovrucensi. Dla niepokojów jednakże kozackich, które jeszcze długu tą okolicą wstrząsały, pobudowanie się jezuitów w O. i zaprowadzenie przez nich szkół niższych, szło oporem: jakoż widzimy, że szlachta kijowska w 1684 r. d, 12 sept, na sejmiku we Włodzimierzu (na Wołyniu) odbytym, w laudum. 8wojem pisała: „Ad supplicem libellum Ichm. Jezuitów Collegium Owr., którzy ab inopiam et desolationem dóbr swoich fundaciey Xawerowskiej i podległych im na placu wydzielonym sobie w zamku owruckim per constitutionem et Laude pozwólonym, nie mogąc pobudować wczesnego ad officium, w którymby nietylko Religios et Professionis suas, jakoż-kolwiek mieć mogli commoditatem, ale też i młodzi szlacheckiej dawać insstitutionem Incli-nando pro animos, zł. 400, lub z podymnego pięciorga cxacticy Imci P. Trypolskiego, lub też z szclążnego, naznaczamy" (Laudum województwa kijów.). Atoli po uspokojeniu się kraju rezydeneya owrucka stała się dość bogatą, gdy jej dobra zostały zagospodarowane i urządzone (Ksawerów, Kalinówka, mczko Bazar. Jahodna, Łuczyn, jurydyka w Owru-czu). W 1680 r. superyorem zgromadzenia był ks. Marcin Tyrawski; w 1683 Jan Fogler. O pobożności ówczesnych Owruczan świadczy fakt, iż mieszkańcy O. jako też Czarnobyla i Krzemieńca, przez kompanią przez siebie wysłaną, składają bogate votum u Studziańskiego cudownego Matki Boskiej obrazu, ku wiecznej pamięci i w dziękczynnym afekcie za to, iż od najazdu tureckiego były wolne, a osobliwie podczas Zorawińskiego oblężenia (Zbiór łask w obrazie Jezusa, Maryi i Józefa w kościele studziańskim okazanych, 1776). W 1681 r. na sejmiku wwdztwa kijów, wyznaczono dwóch komisarzy dla zrewidowania ksiąg owruckich, t. zw. "Łaszczowskich", które podczas najazdu Kozaków w części tylko od pożaru ocalały, jak też i tych, które za Stefana Wyszpolskiego, pisarza grodź, owruckiego, były sporządzone (Laudum W. kijów.). Zaś w 1683 r. obywatele na sejmiku we Włodzimierzu odbytym, uchwalają: że ponieważ za prowidentią Boską w wwdztwie kijów. szlachta do posesyi dóbr swoich przychodzić zaczyna, aby odtąd roczki grodzkie sądziły się w 0. (Laudum). Tegoż roku król Jan III dał Maksymilianowi Bułyzie, pułkownikowi JKr. M., prawo dożywotnie na wójtostwo owr. ,,natenczas spustoszałe, z juryzdykcyą wójtowską, także z budynkami, polami, lasami, pożytkami", a to za stateczność wiary za panowania Jana Kazimierza, Michała i za naszego okazanej" (Arch. J. Z. R., t. I, cz. 5, str. 168). Wkrótce potem nadszedł rozkaz od hetm. kor. Stanisł. Jabłonowskiego, aby Maks. Bułyha w O. zaciągnął na usługę rzplitej Kozaków zaporozkich, t. j. ludzi rycerskich z samopałami, muszkietami i stawił się z nimi do obozu pod Lwowem d. 13 julia 1683 r. (Arch. J. Z. R., t. II, cz. 3, str. 38). Ale Jan III wskrzeszając kozaczyznę na Polesiu, zawichrzył tę krainę na długie lata; Kozacy zainstalowani w niej, trapili ją, a nawet rozdmuchiwali pomiędzy miejscową ludnością iskrę przygasłego od niedawna w niej buntowniczego ducha. Oto pod r. 1644 d. 7 lutego czytamy skargę Remigiana Suryna, pisarza z. kijów,, na burmistrza msta O. Karaska Mitiuhna Moskalenka, iż on buntuje mieszczan, i że tenże pozwolił sobie głośnej przechwałki \* cerkwi, iż niedługo on szlachtę w okolicy O. wytępi (Arch. J. Z. R,, t. II, cz. 3, str. 45). Pod r, 1687 znajdujemy uniwersał urzędników grodzkich kijów., że z powodu niepokojów kozackich, oni nie mogą zjechać do O., na termin wyznaczony dla otwarcia sądów pow. kijowskiego (tamże, str. 171). Około tego czasu został sstą Mikołaj Sapieha, wwda bracławski (tamże, str. 87). Po Sapiezie zaś objął toż sstwo Franciszek (Fokszyc) Potocki, (tamże, str. 241). W 1708 r. posiadał wójtostwo owruckie Wacław Mniszewski, nadane mu przez króla Stan. Leszczyńskiego, ale cedowałje w tymże roku Antoniemu Trypolskiemu. Tymczasem od króla Fryderyka Augusta IImiał to wójtowstwo nadanem sobie Kazimierz Potocki, starościc owr., i ten oddał je w arendę Janowi Trzeciakowi (Opis akt, N. 26, str. 19). Roku tegoż został sstą Mikołaj Baltazar Olszański. Atoli wdowa po zmarłym niedawno sście Franciszku Potockim, Anna Potocka, z synem swym Kazimierzem i zięciem, napadła ze zbrojnym tłumem na Owrucz, przemocą zagrabiła sstwo, i z tegoż jakiś czas pobierała dochody (Opis akt, N. 26, str. 16). W 1712 i\, został sstą Brzuchowski.
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
Ale nadeszły czasy spokojniejsze i w 1714 w m. grudniu odbył się pierwszy sejmik w O.; dyrektorem jego był Stan. z Rybna Rybiński, sędzia grodzki owrucki (Laudum). W 1715 r. w maju zebrał się drugi sejmik pod dyrekcyą Aut. Try-polskiego, chorążego owruckiego (Laudum). W" 1717 r. na lokacyą zimową stanął w O. pułk Jmci p. ssty owruckiego (Vol. leg., t. VI, str. 176). W 1729 r. został sstą Aleksander Łętowski. Roku 1740 monaster Zaruczajski przeszedł nareszcie w posiadanie księży bazylianów i tegoż roku szlachta kijowska prosiła sejm, aby fundusze archimandryi kijowskie] były tymże zakonnikom assekurowa-ne (Arch. J. Z. R., t. III, cz. 3, str. 320). Archimandrya dawna zamieniła się tedy na opactwo. D 1 maja 1742 r. na ratuszu owruckim przed burmistrzom Maksymem odbył się sąd kopny (Arch. J. Z. R., t. I,cz. 6, str. 416). W 1750 r. z ręki ssty niejaki Stanisław Bystrzycki zarządzał sstwem. Podług lustracyi z 1765 r. znajdowało sie w O.: „chałup żydowskich 80, międy temi 3 zajezdne domy; chałup chrzęść. 60, oprócz klasztoru i szlacheckich dworów i dworków. Zamek na górze wyniosłej, między dwoma drogami; izba gdzie się sądy agitują i kilka izb z alkierzami; szpichlerzyk obrowny na złożenie rzeczy różnych; brama gontami pobita; na wierzchu wieża górna z 3-ma izbami; na drugim piętrze izba, na dolo zaś ciemne zabudowanie na turmę obrócone", W 1768 r. sstą został Franciszek Zagórski. Za jego rządów sstwo owr. płaciło rocznie kwarty zł. 1712 gr. 19V2 (E. Piotrowski: Summar. królewsczyzn, str. 16). Pierwszym kasztelanem ustanowionej w 1775 r. kasztel a nii owr. został Stanisław Pruszyński, sędzia ziem. żytom. Tegoż roku Jan Stecki objął sstwo. Na mocy dekretu sądów asesorskich, między sstą a mieszczanami zapadłego, instru-mentowanie wybranych tak wójtów, jak burmistrzów należało do ssty. Jakoż widziemy, że ssta Stecki instrumentu] e w 1788 r. na u-rząd burmistrza Niczypora Zelizko-Piechowskiego; na urząd landwójta Sebastyana Aleksandrowicza, a w 1789 r. na tenże urząd Josipa Czyczyrkę. W 1788 r. zawarli mieszczanie ugodę z żydami, pozwalają im handlować wszelkiemi towarami i trudnić się rzemiosłami,'^ to celem otrzymania „przyzwoitej ozdoby miasta"; zobowiązali się niepociągaó ich do naprawy grobli i mostów na Noryni; w czasie zaś przechodów lub stanowisk wojskowych do równych wydatków przykładać się mają, prócz furażu zboża do odległego miejsca; dozwalają im place kupować i t. p., a natomiast żydzi zobowiązują się rocznie po 300 zł. dawać do kasy miejskiej dwoma ratami (Baliński i Lipiński: Star, Polska). W tym czasie istniała tu cerkiew św. Mikołaja. Jezuici, jak o tern wyżej było, trzymali tu szkoły niższe. Roku 1689 ks. Hieronim Ejtmin był rektorem szkół i rządził rezydencyą przez lat 6 (umarł w Zamościu 1707 r.). W 1710 r. był rektorem kolegium i superyorem rezydencyi ks. Ignacy Kompalski. Ks. Stanisław Kijanowski słynął z kaznodziejskiej wymowy. Ks. Michał Kijewski był ministrem rezydencyi. Ks. Za-kusiło, z bojarów owruckich, profess czterech ślubów, uczył teologii moralnej (urn. 14 stycznia 1726 r.). Po zniesieniu zgromadzenia jezuitów komisya edukacyjna ustanowiła w O. szkoły podwydziałowe, oddawszy je pod zarząd akademii krakowskiej. Pierwszym z wizy taro w komisy i edukacyjnej, który zwiedził te szkoły, był ks. Hołowczyc. Szkoły te w zakącie kraju położone, otoczone drobną szlachtą, która mało po polsku umiała, stały się bardzo użytecznemi od r. 1780. Było przy nich małe muzeum narzędzi matematycznych i szczupła biblioteka po jezuitach. Uczniów było 150. Następnie szkoły te przeszły pod stor ks. bazylianów. W 1789 r, wizytował te szkoły ks. Michał Sobolewski, kanonik kijów. katedr. Uczniów było wówczas 192. Prefektem był ks. Element Wesołowski. Nauczycielami klassy 1-ej; ks. Anatazy Małecki; matematyki ks, Klement Wesołowski, prefekt; fizyki ks. Anatoli Sadowski; wymowy i prawa ks. Hilary Lelawski (ob. Kijewskaja sta-rina, 1882, t. II, str. 479). O klasztorze ks. dominikanów wyżej była mowa. Dodamy to, że po zniszczeniu przez Kozaków tak kościoła jak i klasztoru dominikanów, te zostały na nowo przez obywateli wdztwa kijów, na placach ich dziedzicznych wzniesione, a w 1740 r. ciż obywatele przez swych posłów na sejmie domawiali się o konfirmacyą funduszów i należy tości tychże dominikanów (Instrukcya woj. kijów, na sejm 1740). W 1723 r. Stanisław Wentury Hański, chor. żytom,, zapisał był im 15,000 zł. na Jackiewiczach, niemniej i Bonawentura Hański 10000 zł. przekazał. W podziemiach kościoła dominikańskiego spoczywały zwłoki Aleksandra Jakuba Kańskiego i żony jego Teofili z Niemiryezów; Maryanny z Hulewiczów Kańskiej; Pawszynej z Rybińskich, głośnej z życia świątobliwego, zmarłej w 1738 r.; Stanisława Niemirycza, miecznika żytom., osobliwego dobrodzieja dominikanów, 1744 r.; Stępkowskiej z Zabokrzyckich, kasztelanowej bract,, f 1747; Bonawentury Hańskiego. W 1752 r. dominikanom owr. szlachta kijowska wyznaczyła 1000 zł. na repara-cyą kościoła (Laudum). Ks. Wawrzyniec Owłoczymski z misyonarzami towarzyszami, z rozkazu Stolicy Apostolskiej misyą w O. sprawował z wielką korzyścią (Chodykiewicz: De rebus gestis etc, II, str. 648). Kościół dominikański był parafialnym. W 1768 r. w parafii rachowano 54 wiosek. Dekanat owr. utworzono w 1777 r. Za rządów ssty Steckiego skończył się nareszcie wiekowy zatarg pomiędzy starostami owr. a zostającymi pod zarzutem nieszlachectwa owruckimi bojarami. Na wniosek Jana Chojockiego, posła kijowskiego, dopraszającego się na sejmie czteroletnim r. 1791 o sprawiedliwość dla onychże bojarów (ob. Gazeta Warsz., J5 51, d. 21 czerwca), sejm, liczący się z okolicznościami, zajął się pilnie tą sprawą, i w tym celu wyznaczona przezeń komisya, położyła koniec uporczywemu sporowi. Bojarowie owruccy faktycznie za szlachtę uznani zostali. Szczegóły tego sporu, toczącego się tyle lat zawzięcie, znajdują się w następujących źródłach: 1) Przywileje, dekreta asesorskie i inne tranzakeye z metryk koronnych do interesu ze szlachtą owrucką wyjęte, rkpsm znajdujący się w archiwum domu Steckich w Romanowie; 2) Wywód sprawy ur. Steckiego, ssty owruckiego, z bojarami owruckimi, w Warszawie u Dufoura; 3) Archiw Jugo-zapadnoj Rossii, Akty o pro-ischoźdenii szlacheckich rodów w Jugo-zapadnoj Rossii, ze wstępem prof. Włodz. Antonowicza. 4) Z przeszłości Polesia Kijowskiego, o-powiadanie hist. przez Dr Antoniego J. Po rozbiorze Rzpltej O. został w 1796 r. wyniesiony na stopień miasta powiattowego gub. wołyńskiej. W 1831 r. powstanie w Owruckiem uorganizował Hołowiński, marszałek owrucki. Rozbite ono zostało przez pułkownika Sewu-stianowa pod Waśkowiczami. Hołowiński dostał się do niewoli. Szkoły utrzymywano przez zgromadzenie bazylianów, i należące do okręgu naukowego wileńskiego, po 1831 r. zostały zamknięte. Skasowani zostali również i bazylianie oraz dominikanie. Parafia kat. owrucka, przy kościele p. w. Wniebowzięcia N. M. P., z muru wzniesionym w 1790 r. przez dominikanów, ma 1039 wiernych i kaplicę na cmentarzu grzebalnym, w Kunicach, Ludwinowie i Rakowszczyźnie. W O. urodził się Ignacy Hołowiński, arcyb. mohylewski (w 1807 r.) i Piotr Palkenhagen Zaleski, ekonomista i publicysta (w 1809 r.). Opisy i widoki pomieścił Tygodnik Iliustrowany z 1860 r., t. I, str. 280; z 1863 r., t. VII, str. 97 i z 1864 r., i IX, str. 161. Ob. także artykuł Sendulskiego w Wołyńskich eparch. wiadom. z 1876 z. i d-ra Antoniego J. „Dzieje szlachty okolicznej w pow. owruckim (Bibl. Warszawska z 1881 r.)


См. также:
[q]
AGAD, MK 189https://historia.uj.edu.pl/doc...c1012af07f


k. 290 – 290v Warszawa, 31 marca 1645
Król zwraca się do Janusza Tyszkiewicza z Łohojska wojewody kijowskiego, starosty żytomierskiego, a w jego niebytności podstarościego albo urzędu grodzkiego lub żytomierskiego ogłaszając, że wobec wieści, że Samuel Łaszcz strażnik koronny nie zadowalając się czynieniem nieznośnych krzywd sławetnym mieszczanom owruckim Andrzejowi Szasimowiczowi i Mariannie Wojniczownie i ich synom Michałowi, Janowi, Piotrowi, Hrehoremu i Bazylemu, sam i przez osoby subordynowane grozi, nastając im na zdrowie, król, by prawo brało górę, ustanawia do zakończenia sprawy zakład w wysokości 15 000 kop groszy litewskich, płatnych w połowie na skarb, w połowie poszkodowanym. Gdyby zaś nie chciano zapłacić, ma się ustanowić rękojmię; ponadto wpisać list królewski do akt grodzkich kijowskich i ogłosić go stronom przez woźnego. Podpis Tomasza Ujejskiego sekretarza królewskiego z adnotacją: „Na własne Je<g>o Królewskiej Mci rozkazanie”.
j. pol.
agadd2.home.net.pl/metrykalia/MK/0189/PL_1_4_1-189_0590.html
agadd2.home.net.pl/metrykalia/MK/0189/PL_1_4_1-189_0591.html



k. 777 – 778 Warszawa, 7 lutego [1648]
1
Król wydaje glejt jako opiekun państw Rzeczypospolitej i protektor krzywdzonych, w tym razie uczciwych mieszczan owruckich i michałowskich. Są to: Niczipor Lewowicz (Lewowic) z innymi mieszczanami owruckimi i michałowskimi, wszyscy bojarzy owruccy, a zwłaszcza Naum Moskowski, Oleksiej Waśkowski, Misko Bowsanowski, Iwan Towkacz, Andrzej Podolczak, wraz z rodzinami, pospólstwem i dziećmi. Król bierze ich w obronę i protekcję przed krzywdami, gwałtami i władzą Władysława Niemierzyca starosty owruckiego, jego administracji i wszystkich przez niego subordynowanych osób, na okres od wydania niniejszego listu do zakończenia sprawy [sądowej] pod karami na gwałcących glejty królewskie. Król nakazuje wpisanie i obwołanie przez woźnego nieniejszego glejtu do ksiąg grodzkich na żądanie strony lub pełnomocników. Dokument podpisany przez Jerzego Ossolińskiego kanclerza koronnego.


j. pol

agadd2.home.net.pl/metrykalia/MK/0189/PL_1_4_1-189_1550.html
agadd2.home.net.pl/metrykalia/MK/0189/PL_1_4_1-189_1551.html
agadd2.home.net.pl/metrykalia/MK/0189/PL_1_4_1-189_1552.html
[/q]
Nevmer

Сообщений: 573
На сайте с 2008 г.
Рейтинг: 381
Иван, все стало понятным, давайте будем переходить к реальностям,. Велавские -- это воины панцырные, которые в битвах за Овручский замок и на других полях сражений получили боярское достоинство и выслужили себе земли Левковские, Геевские, Ловдыковские и Литовскский остров и это очень достойно этого славного древнего дворянского рода.Становиться очевидным, что краешком своего генеалогического развития, они влили в себя немного крови Булгаков и Солтанов , знаменитых родов татарского происхождения.

Н. Яковенко ошиблась, когда назвала Булгака -- Родоначальником Левковских и Невмержицких. Прошу незамедлительно внести, поправки во все Ваши статьи относительно родов Левковских и Невмержицких, соответствующие изменения или иначе они не будут соответствовать исторической действительности.
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
Не нужно навязывать своих необоснованных мнений другим, тем более не дождавшись оригиналов грамот (из Лит. Метр.) из РГАДА, а также некорректно Ваше мнение противопоставлять мнению профессора Яковенко, даже не проверив источников, на которые она ссылается.
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
Филон Кмита Чернобыльский и Левковские

29 марта 1566 года. Привилей Филону Кмите на имене Чорнобыл, заменою даное на вечность.
(Лит. Метр. , I A-49, Лист 2, 2 об.)
см. ЛМ-49 №7https://metrika.ldkistorija.lt/knyga/117#page/n26/mode/1up


Жикгимонт Август, король.
Не по однокротъ, але от кольканадцати лет бил нам челом дворанин наш небощикъ, пан Семенъ Кмита, а потомъ также от немалого часу и сын его, ротмистръ наш панъ Филонъ Кмита прозбы свои чоломбитъем к нам господару доносилъ, поведаючи, ижъ для уставичных послугъ на него преложоных, от именей своих Подольских, которые в повете Виницкомъ маетъ, то есть именья Летина, Полтевичъ и Солаши и двора Веницкого и всих людей своих тамошних, яко от безвестного уторгненья Татарского тамъ в тые краины наши пограничные, такъже от крывдъ и шкод, которые ся ему и тым именьям его зъ стороны короны Полское обывателей, на остатокъ и от враду нашого Веницкого деютъ, боронити не может. В этом всем видит он великие а незносные шкоды для себя и обращаеца к нам господару, с просбою, взяв его именя Подольския на нас, заменить их ему другим именемъ.
И на его просьбу мы отправили нашого дворанина Василия Мацкевича в Подольския имения пана Кмиты списати их в ихъ кгрунтех и обыходехъ, людехъ и пожиткахъ и приказали передать до скарбу их реестръ, составленый дворанином нашим Мацкевичем и, взявъ Подольския земли до рук и до столу своего, дали Филону Кмите отъменою, яко награда ему за его службы лежащий в Киевской земле замок Чорнобыли з местомъ и з мещаны тамошними и з бояры, слуги путными и их кгрунты и селичбами и селищами зо всимъ на все, яко се то само в собе, в границах и обиходах своихъ здавна маетъ, со всем тем и со всеми доходами, што Чорнобыл замокъ до сего часу был держанъ на нас господара, а меновите з двема сельцы под Овручимъ, тамже в земли Киевской на имя Кубелиномъ, а Левковцами, бояры, слуги путными и их подсуседами з их селичдбами и зо всим кгрунты пашными и бортными, также в Чорнобыли людми тяглыми и подсуседъки, з мытом головнымъ и посполитымъ, сухою и воденою дорогою, с корчъмами всякого питья шинку, з реками и речками, езами, с озеры, з бобровыми гоны, з ловы зверинъными и пташими, з деревомъ бортнымъ и зо всимъ на все, яко се то само в собе, в границах и обыходех своихъ здавна маеть, с чимъ и с которыми пожитки тот замокъ нашъ Чорнобыльский на нас господара до сего часу был держанъ, ничого там на себе и на потомки наши не зоставуючи.

Лист Филона Кмиты до Остафея Волловича, каштеляна Троцкого (01.III.1574).

До Остафея Волловiча, каштеляна Троцкого

Ясневельможный мiлостiвый государю пане троцкiй, пане, пане мой мiлостiвый!

Новiны, годные ведомостi вашей панскей мiлостi, пана моего мiлостiвого, з сего краю в особлiвом лiсте моем по достатку выпiсавшы до всех вобец iх мостi панов рад Велiкого княжества Лiтовского, моiх мiлостiвых панов, через того посланца моего выслал.

Только покорне чолом бью пану моему мiлостiвому, абы тот посланец мой, которому i в iншiх потребах i долеглостях моiх устне росказал перед вашею мiлостiю, моiм мiлостiвым паном, преповедеть i преложiть яко о тот замок государской, так i во власной речi моей, покорне i нiско чолом бью пану моему мiлостiвому о неомешканую отправу, абым достатечную о всё тое от вашей мiлостi, панов рад, мел i власные потребкi моi одержал.

А зособно коло того, iж овде во всiх тых украiнах слыхать, же е(го) к(о)р(олевская) м(i)л(ость), не хотечi длужей терпеть непрiятелю i на далей перемiрiя откладать, але заразом почал з нiм чiнiть.

Ото ж юж непрiятель, чуючiся, в том способляет i готует так, жебы теж его к(о)р(олевской) м(i)л(остi) i вашмостым паном нашым опатровать в сей час, звлаща з украiны ту потреба. И обротiт лi ся его к(о)р(олевская) м(i)л(ость до Смоленска? То юж перша, же у в Оршы станя так в замку, яко в месте ве дворе, часов зiмных меть не буде, бо всё згнiло, нi к чему прiехать; есть теж, пiть нiчего. Чого всего сам ваша мiлость, мой мiлостiвый пан, сведом бытi рачыш. На то за часу потреба опатренiя. А iншые всё, словне, яком вышей пiсал, не труднечi в(ашу) м(i)л(ость), государя моего мiлостiваго, пiсанiем шырокiм перед вашею мiлостiю, моiм мiлостiвым паном, росказалом прiложiть.

Проше о мiлостiвое i ласковое того посланьца моего выслуханiе, а особлiве о мiлостiвую оборону от овручан, о Чорнобыль. Што первей мовiлi, жебых я под нiм упросiл, а тепер, то отменiлшi, напiсалi, "же iм то король взял, яко властную отчызну iх". А на прывiлью iх власном стоiт: "замок наш государскiй". Отчызны i вечностi на нем жадное не мелi — в шафунку i в ревiзii государской был. А теж вже через десятый год о то зешлому государю не впомiналi, бо хотя ж ме i позывалi, iно вже тая вся справа за ласкою вашей панской мiлостi мене от пана стольнiка дошла пры iных. С справы тое нiкого не стало, а унiя3 всi таковые фрiмаркi i данiны утвердiла.

Государю! Боронi мя, слугу, так теж покорне прошю о прычыну мандату государского с канцелярыi корунное о Кобылiньцы i Левковцы, жебых вже з нiмi конец прынял, коло чого справу достатечную тот выросток мой Лосятiнскiй вашей мiлостi, пану моему мiлостiвому, дасть. А я все тые мiлостiвые ласкi вашей мiлостi вечне з жонечкою моею i деткамi заслуговать буду.

С тым жычечi в(ашей) м(i)л(остi), моему мiлостiвому пану добродею, в ласце божей прi добром здровью во всем фортунного сполом з ей м(i)л(остiю) панею малжонкою i з мiлым потомствем в(ашей) м(i)л(остi) в долго незамерный век панованя. Себе i службы моi мiлостiвой ласце в(ашей) м(i)л(остi) залецам, покорне просечi, абым опущон не был.

Пiсан у в Оршi, месяца марца 1, року 1574. ( А. Ф. Коршунаў. Помнікі старажытнай беларускай пісьменнасці — Мінск, 1975 г. https://knihi.com/none/Pomniki...sci.html#1)

-----------
См. также:

Kmita Filon 1572 https://www.szukajwarchiwach.g...a/28276592

Priora majątkowe dóbr czarnobylskich z czasów Olizarów z l. 1513–1588. M.in. list Zygmunta I z 1513 r. ws. dzierżawy zamku czarnobylskiego; przywileje Zygmunta Augusta z 1547 i 1557 r. na różne grunta czrnobylskiehttps://szukajwarchiwach.pl/29...2#tabSkany (кстати, здесь упоминается Павел Солтан, ″ писарь земский киевский («pisarz deputacki», 1587https://szukajwarchiwach.pl/29.../#tabSkany), см. также в ЦГИАК 15-1-6 №34https://www.familysearch.org/a...mp;lang=ru

Priora dóbr Czarnobyl. Nabycie folwarków Ostrów, Sokołowicze i Mosiejki przez Filona Kmitę:https://szukajwarchiwach.pl/29.../#tabSkany

Priora prawno-majątkowe zamku i części dóbr czarnobylskich z czasów Kmitów z l. 1527–1585. M.in. przywilej Zygmunta Augusta z 1566 r. dla Filona Kmity na zamianę dóbr Lityn na dobra czarnobylskie; spory F. Kmity z bojarami czarnobylskimi o wyrządzone szkody i krzywdyhttps://szukajwarchiwach.pl/29...5#tabSkany

Priora majątkowe dóbr Czarnobyl z czasów Zofii i Łukasza Sapiehów (linia kodeńska). Przejęcie dziedzictwa po Kmitach przez Zofię z Kmitów Sapieżynę (1601 - 1618)https://www.szukajwarchiwach.g...a/13460983

Priora majątkowe dóbr czarnobylskich z czasów Kazimierza Leona Sapiehy. Inwentarze miasteczka Czarnobyl i dóbr z 1640 r.; pomiary gruntów z 1638 r. (стр. 1-7); rejestr podymnego woj. kijowskiego z 1640 r.https://forum.vgd.ru/1231/1829...iew&o= (стр. 7-14) https://szukajwarchiwach.pl/29...5#tabSkany

-----------

Akta związane z działalnością Lwa Sapiehy, wojewody wileńskiego, kanclerza, a następnie hetmana wielkiego litewskiego. Dokumenty różne:
Protestacja Jerzego Druckiego Horskiego i jego żony Bohdany Filonówny Kmicianki Czarnobylskiej wojewodziny smoleńskiej na Lwa Sapiehę, kanclerza wielkiego litewskiego, że 10 VIII 1587 r., który wraz z Bohdanem Sapiehą, wojewodą mińskim, po śmierci jej ojca zagarnął jego dobra ruchome i nieruchome, a także o wydanie za mąż bez zgody rodziny, po śmierci Łazarza Filonowicza Kmity jego siostry Zofii za Łukasza Michajłowicza Sapiehę, wypis z akt trybunalskich litewskich, 11 VII 1594https://www.szukajwarchiwach.g...a/29989230

Привилей Филону Кмите на имене Чорнобыль от 29 марта 1566 года (см. также в РГАДАhttp://rgada.info/opisi/389-opis_3/0290.jpg):

Прикрепленный файл: 24.jpg25.jpg, 1594856 байт
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
Лiст Филона Кмиты До Мiколая Радзiвiлла, воеводы Вiленского (30.VI.1574).

До Мiколая Радзiвiлла, воеводы Вiленского

Ясневельможный мiлостiвый пане воевода вiленскiй, пане а пане, пане мой мiлостiвый!

Даю ведать в(ашей) п(анской) вельможностi, iж гонец князя велiкого московского Федор Елiзарев, сын Елчанiнов овде до Оршы в неделю iюня трыдцатого (дня. — А.К.) прiшол, который зараз на патканю шафару государскому i подстаростему моему оповедiл, iж едет з поздровенем до е(го) к(о)р(олевской) м(iлостi), "а в iншых, де, делех государя своего лiсты несу". Около чого досегнул есьмi (з. — А.К.) Смоленска через шпегi мое такове ведомостi, якобы, де, кглейт государя нашого, через гонцов его московскiх в тых недавных часех пересланый, назад до государя нашого несет.

Того не ведел, ест лi чого не доложоно, або з якiх iнных прiчын. Гонцов теж короля нашого его мiлостi пiлне до себе ждет i еще за первшым ознайменем моiм i розказанем государскiм, мая двадцатого, прiставов на гранiцу выслано i до того, де, часу лежат.

О непреспечностi его от татар (весть. — А.К.) нi в чом се не отменяет. Але, де, i овшем у велiкой тревозе i страху ест i вся земля его, бо, поведают, войска велiкiе татарскiе собраные i вже, де, на сторожы урвалi ему людей немало.

Отсюль, з Смоленска, i остаток людей выгнано i до войск зведено. Замок i острог моцно опатруют; того се, де, вельмi боiт i стережет, гды поткане с татары чiнiтi будет, абы войска государя нашого в землю его не вторгнулi.

В(аша) м(iлость), пан i государ мой мiлостiвый, о всем том рач ведать.

Всказалi ж до мене з Смоленска шпегi моi, iж, де, тот гонец ест человек добрый. Прiгодiлосе ему у гонцох iтi, жебы, де, ему Фiлон почестку учынiл i до панов пiсал, жебы ему лепшое жаловане чынiлi, нiжлi тым, которые тепер з Лiтвы обелжiве вышлi.

Ино, мiлостiвый государю, колi бы сiла была i, было чiм мне, слузе в(ашей) м(iлостi) убогому, почестей тых про такiх гостей чынiть, мне такового напомiнанiя нi з одное стороны не была потреба. Умел есьмi тое поважать, чтi i славы государское i в(ашiх) м(iлостей), панов нашiх, з власного баченя постерегать. А колi вжо сiла устала, а убоство поспешыло, для таковых оказей у ме достатков не только протiв гонцов, анi протiв послов показовать нечым. Бо, хотi ж Орша тая ж, которая была за князя Заславского, Озерецкого, за пана Поточенiна i князя Одiнцевiча3, i за мене, Фiлона, слугу в(ашей) м(iлостi) панского, на том же месту стоiт, да только не в таком пожытку лежiт. В волостi Россасне4 шестiсот человека нет, в Любавiчах5 ста восьмiдесят человека нет, Бабiна6, Заозерца7, Девiна8, Пашiна9, Баева10 — тых всех сел, государю, нет. Полоное11 з iннымi прiселкi от е(го) м(iлостi) пана подскарбего12 ув отмене взятые. Петдесят человека i шесть человека в местечку Оршi, что мне подано, в целостi ест i по шестi грошей13 з нiх на рок доходу маю. А што чынiла корчма трiста коп14 в час валечный, iно тепер знiзiласе на сто i семдесят коп, што только на соль, на дрова, а на папер ледзо стать може.

Нендзны жiвот мой, мiлостiвый пане, обетнiц есмi полон, а мiлосердiя i опатреня нi за грош. Увесь есьмi у долгох а в заставе. Только на мiлосерде божiе а на в(ашу) м(iлость), государя моего мiлостiвого, вся моя надежда.

Про бога, государю! Не допустi яко пан хрестiанскiй в нендзы моей жiвота моего пострадать i жону i детi — всi в сiроцтве а в шпiталю зоставiть! Прошу, абы мi было хотя заслужоное мое заплачоно, абым мог тым еще в службах государскiх i в(ашiх) м(iлостей), панов моiх мiлостiвых, себе поратовать i всего прiстойного государю i Речы Посполiтой постереч. А тепер, вiдечы ме, слугу в(ашей) п(анской) м(iлостi), того гоньца, так годного человека, о котором мi i пан Головня, шафар, справу дал, просiл есьмi его iменем в(ашiх) м(iлостей), панов нашiх, под ласкою в(ашей) м(iлостi) панскою; прiказал есьмi ему, абы для славы государское i того панства, звлаща, iж государ новы, жебы гонцу лепшiй достаток чiнiл, бо с почту, за ознайменем воеводы смоленского, вдвое се прi нем оказало.

Прi том, мiлостiвый государю, пане воевода вiленскiй, пане мой мiлостiвый! Ижем позвал мандатом е(го) к(о)р(олевской) м(iлостi) подданых государскiх слуг путных15 у замку овруцкого на iмя кобелiньцов i левковцев з iх себрамi, которые сельца государ король е(го) м(iлость) славное светое памятi рачыл мне за отмену iменiй моiх подольскiх прi замку своем государском Чорнобiльском у в отчызну датi; которiе, не хотечi мне служiтi, менечысе бытi шляхтою, позывалi мене перед государя е(го) м(iлостью) зошлого пана нашого. Коло чого за позвы iх, справедлiвость за розказанем е(го) к(оролевской) м(iлостi) перед паны рады iх м(iлостей) на сойме Городенском была iм чынена. И гды до выроку государского прышло, тые подданые з двора государского в неведомостi зъехалi, выроку государского не дождавшiсь, по которых там же на тот час дан i был мандат, которым былi знову до выроку позваны. А в том (часе. — А.К.) смерть е(го) к(о)р(олевской) м(iлостi), пана нашого мiлостiвого, зашла. А мне се i до того часу звлока стала i iдет ку велiкой крывде моей.

Яко ж i тепер, часу щастлiвого панованiя государского, рачыл е(го) к(оролевская) м(iлость), дiсейшы пан наш, лiсты своiмi государскiмi мне с тое украiны выйстя перемiрiя розказать не зъездет а послуг своiх государскiх пiльному быть. Для которого розказаня его мiлостi государского я яко послушный подданый i слуга е(го) к(о)р(олевской) м(iлостi) в часе таковом непреспечном на том замку государском Оршы зостать есьмi мусял. А для тое справы з тымi позванымi подданымi на двор е(го) м(iлостi) государскiй умоцованого своего от себе посылам. И покорне нiско челом бью пану государю моему мiлостiвому о мiлостiвую прiчыну ку е(го) к(оролевской) м(iлостi), а особлiве до е(го) м(iлостi) пана канцлера корунного20, которые естлi се на двор государскiй покажут, абы, ведле розсудка iх мiлостi панов рад, на выпiсе, з канцелярii мне выданом, што i перед маестатом е(го) к(о)р(олев)ской м(iлостi) покажет, абым вже неотвлочный, мiлосердный, справедлiвый вырок е(го) м(iлостi) государскiй на тых подданых за мiлостiвою прiчыною в(ашей) м(iлостi), м(iлостiвого) м(оего) пана i государя, яко вжо на осужоных, одержал i отнесл. За что бым пана бога с потомством моiм вечне за щастлiвое пановане в(ашей) п(анской) м(iлостi) просiл i вечне заслуговал.

С тым жычечы в(ашей) м(iлостi), м(оему) м(iлостiвому) пану i государю, в ласце божой прi добром здоровью i т. д.

Пiсан у в Оршы, iюня 30 дня, року 1574.


Лист Филона Кмиты Чернобыльского Королю Речи Посполитой Стефану Баторию. 27.10.1580.:
Источник: Lwowska Naukowa Biblioteka im. W. Stefanyka NAN Ukrain. Oddział Rękopisów. Zespół (fond) 103 Dział I ( Archiwum Sapiehów z Krasiczyna. Archiwum Krasiczyńskie) (sygnatura oryginaďż˝u: Teka I) Korespondencja z lat 1574-1620 (głównie Lwa Sapiehy kanclerza w. litewskiego pliki nr 1-150 (1597-1620)

bazy.oss.wroc.pl/kzc/pobpdf.php?fond_103_d_1/G_d_teka_I_pliki_nr_1_150.pdf

Прикрепленный файл: Снимок экрана 2019-08-28 в 14.02.00.pngСнимок экрана 2019-08-28 в 14.01.42.png, 1239931 байтСнимок экрана 2019-08-28 в 14.01.30.png, 1158563 байт
Ivan Levkovskiy

Ivan Levkovskiy

Украина
Сообщений: 1475
На сайте с 2009 г.
Рейтинг: 8741
Продолжение той же истории

В выпысе из книг Овручского поветового суда 1799 года дворяне Иван Стефаненко, Теодор Петренко Даченки Валевские Левковские предоставили выпис из давних гродских актов о нападении и насённых обидах в селениях Левковичи и Невмирицкое посланными людьми от старосты оршанского Филона Кмиты:

Выпис из гродских книг Киевского господарского замка в лето от Рождества Христова 1576 года июля 4 дня.
Передо мной нместником Киевского воеводства Ефстафием Ивановичем Ружинским возный киевской земли Семён Александрович Мочульский учинил сознание, что он будучи со мною по делу господарских земян Киевского повета, дворян Петра Солтана, Томилы, Теодора, Григория Нелиповичей, Зиновия Сидоровича, Олехна Устимовича Левковских, Михаила Сосновского 1576 года июня 7 дня жаловали об имениях их Левковичах и Невмиричах дворяне Левковские и Невмирицкие Теодор, Андрей, Севастьян, Опанас и Василий и все совокупно рассказывали мне возному, что мая 20 дня 1576 года Филон Семёнович Кмита Оршанский староста не смотря на божие и людские законы наслал насильственно на селения наши Левковцы и Немиричи на шляхетские наши домы подчинённых своих, которые пограбили имущество, скот, лошади, коровы, волы и т. д., и нанесли физические обиды шляхтичам. В числе пострадавших упоминаются Зиновий Сидорович, Григорий Нелипович, Пётр Солтан, Панас Сидкевич, Тит Севастьянович, Андрей Невмирицкий .


4 сентября 1578 года: «Отложение королём Стефаном разбора дела между паном Кмитою, державцею чернобыльским, и Кубылинцами, Левковцами, Невмиринцами и Верпковцами, желавшими доказать, что они бояре, а не слуги путные.» Архив ЮЗР, Часть VIII, Т. 5, стр. 212—214http://runivers.ru/bookreader/book9531/#page/333/mode/1up


Частичную победу Левковских в этой борьбе можно констатировать из «Ответа дворян овруцкого уезда на доказательства, приведённые по тяжебному с ними делу, овруцким старостою, Стецким (1760)», опубликованный в Варшаве. Архив Юго-Западной России. Часть IV. Том 1. Акты о происхождении шляхетских родов в Юго-Западной России. Киев, 1867 г., с. 403—416http://runivers.ru/bookreader/book9519/#page/522/mode/1up

По данному делу в 1775 году была назначена Сеймовая комиссия ( VOLUMINA LEGUM Т.8, стр. 296).


Я не раз говорил, что в канцелярии великого князя принимались решения, которые противоречили одни одному. Выноваты были все, только не господар. Как мы видим, что Филон Кмита действительно получил земли Левковских по привилею Сигизмунда Августа 1566 года. Но мы знаем, что они владели ими, начиная от привилея Казимира 1486 года, потом Генриха 1574 и др. В "Ответе.." Левковские говорят, что Кмита получил наши земли путём обмана, то есть получается ввёл в заблуждение господара, потом выкрал оригинал распоряжения Жикгимонта Старого и т. д. Но, по-моему во всём виновата канцелярия, бравшая взятки ("бил челомь" - это взятка королю), которая не несла никакой ответственности.
← Назад    Вперед →Страницы: ← Назад 1 2 3 4 5 ... 59 60 61 62 63 * 64 65 66 67 ... 284 285 286 287 288 289 Вперед →
Модераторы: N_Volga, Радомир
Вверх ⇈